|
|
Autor |
Wiadomość |
GIZIU
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WuWuA
|
Wysłany:
Wto 21:05, 23 Maj 2006 |
|
Mecz nr. 1. 100 CHI vs PHI 108
Mecz nr. 2 89 CHI vs PHI 98
Mecz nr. 3 95 CHI vs PHI 85
Mecz nr. 4 84 CHI vs PHI 93 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GIZIU dnia Wto 23:54, 23 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
GIZIU
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WuWuA
|
Wysłany:
Wto 21:06, 23 Maj 2006 |
|
Mecz nr. 1 odbył się w hali Wachowia Center. Początek I kwarty był w miarę wyrównany lecz w połowie Sixers ruszyli do ataku i szybko odskoczyli na kilkanaście punktów. Przewaga gospodarzy wciąż się powiększała aż w II kwarcie wyniosła 27 punktów. Wtedy Bulls dostali wiatru w żagle i zaczęli swoje show. Z każdą minutą przewaga Sixers topniała. Sixers zupełnie nie radzili sobie w ataku, jakby zostali sparaliżowani. Na początku IV kwarty Philadelijczycy nie mogli uwierzyć że ich przewaga zmalała do 4-ech punktów. Jednak oknęli się i odskoczyli na kilka punktów. Końcówka meczu była wyrównana lecz przewagę wciąż mieli Sixers. To była dobra lekcja dla koszykarzy z Philadephii. Grając z Bulls nie można pozwolić sobie na bezstresowe granie, gdyż chwila relaksu i może się to skończyć bardzo źle. Mimo to Sixers odnoszą swoje pierwsze zwycięstwo w drodze do finału. GM zespołu Chicago nie krył zdenerwowania. Zapowiada się więc prawdziwa bitwa o finał. MVP meczu został Alonzo Mourning, zdobywca 22pkt, 7 zbiórek, 0 asyst |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
GIZIU
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WuWuA
|
Wysłany:
Wto 21:06, 23 Maj 2006 |
|
Mecz nr. 2 miał bardzo wyrównaną pierwszą połowę meczu która zakończyła się remisem 48:48. W jej trakcie gospodarze odskoczyli na 11 punktów lecz Bulls szybko odrobili straty. W drugiej połowie lepsi jednak byli Sixers którzy pod koniec III kwarty odskoczyli na kilkanaście punktów i nie dali sobie odebrać prowadzenia do końca meczu. Nie pomogły rzuty za 3 rywali którzy byli bardzo dobrze kryci. Sixers odnoszą drugie zwycięstwo i są o krok od finału. MVP meczu został Alonzo Mourning który zdobył 29pkt, 9 zbiórek, 0 asyst. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
GIZIU
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WuWuA
|
Wysłany:
Wto 21:06, 23 Maj 2006 |
|
Mecz nr. 3 rozgrywał się tym razem w hali w Chicago. Bulls ostro ruszyli do przodu i całe spotkanie należało do nich. Można powiedzieć że cały atak Bulls to same rzuty za 3. Bulls w tym spotkaniu rzucili 16 !!! trójek czyli połowę punktów. I to mimo mocnej obrony ze strony Sixers. Koszykarze Chicago prowadzili przez całe spotkanie kilkonastoma punktami lecz w połowie IV kwarty Sixers zaatakowali i zmniejszyli przewagę do 8 punktów. Jednak Bulls znów zaczęli rzucać za 3 i szybko odskoczyli. MVP meczu został Chauncey Billups który zdobył 26pkt (8 trójek), 2 zbiórki i 5 asyst. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
GIZIU
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WuWuA
|
Wysłany:
Śro 0:04, 24 Maj 2006 |
|
Mecz nr. 4 był drugim meczem rozgrywanym w hali Chicago Bulls. Gospodarze szybko objęli prowadzenie i po kilku minutach prowadzili kilkoma punktami. Widać było że dużo lepiej gra im się na własnym boisku. Jednak tym razem Bulls nie mieli tyle szczęścia w rzutach za 3 punkty. Kilka niecelnych rzutów podłamało Byków. Wykorzystali to goście i szybko ruszyli do ataku przejmując prowadzenie. W połowie meczu wygrywali 10-oma punktami. Wiedzieli że aby awansować do finału muszą utrzymać to prowadzenie. Druga połowa meczu była zacięta i wyrównana lecz Sixers grali bardzo trzeźwo i wciąż utrzymywali prowadzenie. W IV kwarcie Bulls zbliżyli się na 3 punkty dzięki dwóm trójkom, lecz Philadelijczycy spokojnie rzucali rzuty osobiste. Dobra gra w końcówce pozwoliła na trzecią wygraną Philadelphii 76ers, a tym samym drużyna Sixers awansuje do finału ligi NSL2 MVP meczu został po raz kolejny Alonzo Mourning, zdobywca 20pkt, 9 zbiórek, 1 asysty.
GM zespołu z Chicago kulturalnie podziękował za mecze. Szczęśliwi koszykarze 76ers idą świętować awans do finału razem ze swoim GM który nie krył radości. Na początku zespoł Sixers przegrywał wszystkie mecze, lecz z każdym kolejnym zdobywał coraz więcej doświadczenia. Od dnia jutrzejszego koszykarze z Philadelphii rozpoczynają przygotowania do finału w którym zmierzą się z jeszcze nieznaną drużyną. Czy wygrają czy nie, to nieważne gdyż Sixers osiągnęli ogromny sukces dochądząc tak daleko. Czy zajdą jeszcze dalej. Czas pokaże... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |